piątek, 5 kwietnia 2013

Konferencja prasowa z Janem Pawłem II - Ziarno 1991

:)
dobra pobawimy się w dedyki  nie ważne jaki zespół , piosenkarz , aktor czy  kogokolwiek piszcie kogo chcecie zdjęcia np. ja lubię one direction więc wrzucę ich zdjęcie / wiolkuss^^
Hej oazowicze wiecie już gdzie jedziecie na oazę tu macie trochę informacji :

                                                   
StopieńTurnus 1Turnus 2
1 ODBMazuryBłażkowa
2 ODBBerdechówBłażkowa
1 ONDTrzebuskaMazury
2 ONDBłażkowa/Poręby Dym.Mazury
3 ONDDesznicaBerdechów
1 ONŻKątyKąty/Desznica
2 ONŻLipinki - zmianaDesznica
3 ONŻ-Lipinki - zmiana


    I turnus: 25.06 - 11.07
   II turnus: 13.07- 29.07

                    Zgłoszenia uczestników będą przyjmowane przez Księży moderatorów z parafii i przekazywane do Diecezjalnej Diakonii Oaz Rekolekcyjnych : Ks. Mariusz Wawrzynek , parafia pw. Chrystusa Króla w Rzeszowie , ul. Ks. J. Jałowego 37 , w salce parafialnej , w dniach : 18.05 - 20.05 w godzinach 18:30 - 20:30.  Koszt  pobytu na Oazie Rekolekcyjnej wynosi 440 zł. Zaliczkę o wysokości 200 zł. należy wpłacić przy zgłoszeniu uczestnictwa . zaliczka jest bez zwrotna. ZGŁOSZENIE BEZ ZALICZKI NIE BĘDZIE BRANA POD UWAGĘ.

              Życzę powodzenia i jeszcze pytanie gdzie jedziecie :) / wiolkuss^^

czwartek, 4 kwietnia 2013

zmieniamy stylll na troolollolol ŁACH jest tego właścicielem / wiolkuss ^^

już nie szukam administratora bo znalazłam ma przezwisko ŁACHU jst bardzo fajny wiec możecie  się go o wszystko pytać ;) no to pa / wiolkuss^^

                                     rozdział 1 



- Melody! No chodź, szybko bo się spóźnimy! Mike nie będzie wiecznie czekał - powiedziała przyjaciółka dziewczyny i zahichotała pod nosem.

Mike był sympatycznym wysokim blondynem o niebieskich oczach, już od poku podkochuje się w Melody. Lecz ona niewiadomo jak sięstarała nic do niego nie czuje, ale jednak nie chce być niegrzeczna wiec nie mówi mu wprost że nic z tego nie będzie.
- Chyba zwariowałaś,mam nadzieje że kiedyś mu przejdzie.. - odpowiedziała z nadzieją.

- Nie rozumiem dlaczego nie chcesz z nim być, przecież jest strasznie przystojny, i popularny. Ideał. A chce akurat Ciebie, powinnaś korzystać - dodała z entuzjazmem oglądając swoje nowo pomalowane paznokcie, ale tak naprawdę zżerała ją cholerna zazdrość. Bo dlaczego to Melody, a nie ona musi być obiektem westchnień chłopaków, jak i tak z tego nie korzysta.

- Okej, jestem gotowa. - wyszeptała i wyszła z łazienki - i co? Jak wyglądam? - mówiła obracając się wokół własnej osi. Melody miała na sobie szafirową krótką sukienkę i idealnie wyprostowane włosy. Bella potrafiła wydusić z siebie tylko " Woow ". - No co mi się tak przyglądasz? Ruchy Ruchy, przecież Mike czeka, hah - zaśmiała się głośno.

Kiedy wyszły przed dom, zauważyły że przed nimi stoi Mike opierający się o furtkę. Miał na sobie luźne rurki, koszule w kratkę i niebieskiego full capa z napisem " NY ".

- Cześć piękne - powiedział głośno po czym przywitał się z każdą po kolei - Wyglądasz nieziemsko - wyszeptał Melody do ucha. A ta lekko zarumieniła się i zawstydziła. Było przyjemnie jej to słyszeć, że ktoś docenił jej starania. Kiedyś było inaczej jeszcze rok temu była grubsza, miała krótko ścięte włosy, chodziła w dresach. Żaden chłopak nie traktował ją poważnie. Ale po tych tragicznych przeżyciach nic nie jadła, przez co strasznie schudła. Nie wychodziła z domu, stałą się samotnikiem. We wrześniu poszłą do nowej szkoły, tam miałą zacząć od zera. Przecież nikt jej tam nie znał wiec nie wiedzieli nic o Melody która była wcześniej. Przyrzekła sobie wtedy że przy ludziach będzie mego pozytywną osobą która jest szczęśliwa. Obiecała też sobie że nie będzie płakać, ponieważ jest to oznaka słabości i nowi znajomi mogą odebrać ja za mięczaka. - Chodźmy! - wydusił chłopak. Chciał złapać brunetkę za rękę ale ta zaczęła udawać że szuka czegoś w torebce.
- Zatańczysz? - spytał przystojny brunet którego właśnie poznała Melody, chciała się bawić. Chciała zapomnieć o smutnych chwilach i momentach w jej życiu i dać się ponieść.
- Masz szczęście, to moja ulubiona piosenka! - odpowiedziała, po czym wzięła głęboki łyk drinka i wstała.


Pijana brunetka naprawdę dala się ponieść muzyce, tańczyła przy chłopaku jak by był jej największym skarbem, i nie opuszczała go na krok. Wieszała się na nim i przytulała go.

- No, to kogo pocałujesz o północy? - spytał tajemniczo chłopak , dalej kołysając się w rytm muzyki. Ta nie odpowiedziała tylko pocałowała go w policzek.
- 5 4 3 2 1!!!!! - krzyczeli wszyscy na sali
- Wszystkiego najlepszego w nowym roku - odrzekł brunet z którym wcześniej tańczyła Melody po czym pocałował ją namiętnie. Dziewczyna odwzajemniła pocałunek.
Kiedy już się od siebie oderwali brunetka wybiegła przed budynek i spoglądając w niebo zaczęła podziwiać piękne sztuczne ognie.. I w tym momencie wszystko wróciło. Każda wspólna minuta którą spędziła rok temu w sylwestra z Jeremym. To jak oglądali razem fajerwerki śmiejąc się ze każda z nich przypomina kogoś innego.. Dziewczyna zaczęła płakać, nie potrafiła tego powstrzymać. Chwyciła już otwartą butelkę szampana leżącą na ławce i pobiegła przed siebie. Czuła jak by nogi same ją prowadziły, nim się spostrzegła znalazła się na cmentarzu.. Już spokojniej odnalazła grób zmarłego przyjaciela. Usiadła na podłodze nie powstrzymując łez..
- Jer, nawet nie wiesz jak bardzo mi Ciebie brakuje. - zaczęła dalej łkając - Nie potrafię sobie bez Ciebie poradzić byłes jedyną osobą w moim całym życiu która potrafiła rozumieć mnie bez słów, potrafiłeś rozmawiać, wysłuchać, opierdolić - tu się zaśmiała lekko - byleś moim bratem, najważniejszym na świecie. Dzisiaj sylwester, rocznica twojej śmierci. Pamiętasz co tego dnia mi powiedziałeś? " Melody, kocham Cię ". Wtedy pierwszy raz się pocałowaliśmy, i ostatni. Ja też Cie kocham Jer. Przez tyle lat wiedziałam że to jest coś więcej niż przyjaźń. Za każdym razem kiedy mnie przytulałeś czułam motylki w brzuchu.. czułam że żyje.. I dziękuje ci za to z całego serca - wyjąkała - A, popatrz co przyniosłam. Mam szampana możemy wypić za ten nowy rok. - mówiła wymachując butelką przed grobem. - twoje zdrowie przyjacielu - zakończyła i wzięła ogromny łyk płynu.
- Powoli księżniczko - odezwał się ktoś na dziewczyną


                   

noto cześć jestem nowa więc może się coś nie podobać (przepraszam ^^ ) proszę komętujcie aha szukam administratorów :) ja jestem / wiolkuss ^^
      

ben de pisać krótkie love story ( rozdziałami ) więc zapraszam jutro dodam historie i bardzo proszę o hetnego do prowadzenia ze mna bloga o napisanie na okowiola@gmail.com . pa :*